Kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen powiedział po ogłoszeniu wyników exit poll, że w wyborach zajął chyba jednak trzecie miejsce. Ocenił, że to największy sukces w historii Konfederacji. Jak mówił wiceprzewodniczący Konfederacji Michał Wawer, we wtorek Mentzen wypowie się w sprawie udzielenia poparcia w drugiej turze. Z kolei Ewa Zajączkowska-Hernik oceniła, że Konfederacja miałaby lepszy wynik, gdyby nie samodzielny start Grzegorza Brauna.
Podczas wieczoru wyborczego Mentzen zastrzegł, że „znając nasze sondażownie, wyniki, jeszcze nawet dosyć mocno mogą się zmienić”. Według niego, w drugiej turze wyborów prezydenckich miałby „największe szanse z Rafałem Trzaskowskim”. Jak dodał, „niestety nie udało mi się go minąć”. Ocenił, że „wynik drugiej tury jest niepewny”.
– Zająłem chyba jednak trzecie miejsce i w związku z tym to największy sukces w historii naszego środowiska – oświadczył kandydat Konfederacji. Jak ocenił, „między 2,5 a 3 miliony głosów to olbrzymi wynik”.
Wesprzyj nas już teraz!
Według Mentzena, poparcie dla Konfederacji będzie wzrastać podczas wyborów parlamentarnych w 2027 r. „będziemy mieli dosyć liczną reprezentację parlamentarną, z którą absolutnie każdy będzie musiał się liczyć”. Jak podkreślił, Konfederacja „nigdy nie będzie niczyją przystawką”. – Niech nikt nie liczy na łatwą, przyjemną kooperację z nami – zaznaczył.
Jak podkreślił obecny podczas wieczoru wyborczego szef sztabu Mentzena Bartosz Bocheńczak, wyniki exit poll wskazują „jasno, że nie da się w 2027 roku stworzyć rządu bez Konfederacji”.
Mentzen przyznał, że była to prawdopodobnie „najcięższa kampania w jego życiu”. Według niego, im więcej osób atakuje Konfederację, tym „dla większej liczby ludzi jesteśmy prawdziwym zagrożeniem”.
Podkreślił, że z pracy wykonanej w kampanii jest „wybitnie zadowolony”. – Jestem odpowiedzialny za największe błędy w tej kampanii, największe pomyłki tej kampanii, niedociągnięcia i niedopatrzenia. To jest moja wina, nikomu się nie mogę skarżyć. Ale naprawdę, mimo tych błędów, wiele rzeczy wyszło – dodał Mentzen. Jak przekazał, w jego kampanii uczestniczyło 41 sztabów okręgowych i około 55 tys. wolontariuszy.
Mentzen poinformował, że wystawił na licytację „hulajnogę, którą pędził ze spotkania na spotkanie”. Jak mówił, dochód z licytacji będzie przeznaczony na terapię genową dla 9-letniego Maksymiliana. Dodał, że teraz hulajnoga „już mu się nie przyda”.
Pytana przez PAP o opinię dot. ponad 6-procentowego poparcia dla europosła, b. członka Konfederacji Grzegorza Brauna, europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik pogratulowała mu wyniku. Mimo to – według niej – gdyby Braun nie podjął decyzji o „samodzielnym starcie w wyborach, wynik Konfederacji byłby wyższy i być może nasze szanse na wejście do drugiej tury byłyby również wyższe”. W styczniu br. Braun został usunięty z Konfederacji za zgłoszenie swojej kandydatury w wyborach prezydenckich, mimo że oficjalnym kandydatem partii był Sławomir Mentzen.
Źródło: PAP
Mentzen: zamierzam pomóc naszym wyborcom podjąć decyzję na II turę