1 lipca 2025

Papież Leon XIV: ​głód nie może być wykorzystywany jako broń wojenna

(Źródło: YouTube/Vatican News)

Na całym świecie jesteśmy świadkami „niegodziwego wykorzystywania głodu jako broni wojennej” – ubolewał papież Leon XIV w liście skierowanym do uczestników dorocznej konferencji Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), która odbywa się w Rzymie.

Ojciec święty zauważył, że głodzenie ludzi na śmierć „jest bardzo tanim sposobem prowadzenia wojny”. „Dlatego dzisiaj, kiedy większość konfliktów nie jest prowadzona przez regularne armie, ale przez grupy uzbrojonych cywilów dysponujących niewielkimi zasobami, palenie ziemi i kradzież bydła, blokowanie pomocy to taktyki coraz częściej stosowane przez tych, którzy chcą kontrolować całe nieuzbrojone populacje” – zaznaczył.

Wyjaśnił, że w tego typu konfliktach „pierwszymi celami wojskowymi stają się sieci wodociągowe i szlaki komunikacyjne. Rolnicy nie są w stanie sprzedać swoich produktów w środowiskach zagrożonych przemocą, a inflacja gwałtownie rośnie. Prowadzi to do tego, że ogromna liczba ludzi ulega pladze głodu i umiera, a pogarszającą się okolicznością jest to, że podczas gdy cywile cierpią w nędzy, przywódcy polityczni bogacą się na zyskach płynących z konfliktu” – kontynuował papież.

Wesprzyj nas już teraz!

Leon XIV wezwał całą wspólnotę międzynarodową i wszystkich ludzi na świecie do położenia kresu „szaleństwu głodu”. Podkreślił, że globalne bezpieczeństwo żywnościowe nadal się pogarsza, stąd ONZ nie jest w stanie osiągać swoich celów ograniczenia ubóstwa. Z szacunków ONZ wynika, że do 2022 r. około 735 milionów ludzi, czyli 9,2 procent światowej populacji znajdowało się w stanie chronicznego głodu, a 2,4 miliarda ludzi zmagało się z umiarkowanym lub poważnym niedostatkiem żywności w 2022 r.

Papież spodziewa się, że „cierpienie i niedola potrzebujących będą nadal rosły”. Dlatego wezwał do „przejścia od słów do czynów, stawiając w centrum skuteczne środki, które pozwolą tym ludziom patrzeć na swoją teraźniejszość i przyszłość z ufnością i spokojem, a nie tylko z rezygnacją, kładąc tym samym kres epoce sloganów i mylących obietnic”.

„Kryzysy polityczne, konflikty zbrojne i turbulencje gospodarcze odgrywają centralną rolę w pogłębianiu się kryzysu żywnościowego, utrudniając pomoc humanitarną i zagrażając lokalnej produkcji rolnej, negując w ten sposób nie tylko dostęp do żywności, ale także prawo do godnego życia i możliwości” – ostrzegał papież.

Dodał, że byłoby „fatalnym błędem” nie leczyć ran i pęknięć spowodowanych latami egoizmu i powierzchowności. „Podobnie, bez pokoju i stabilności nie będzie możliwe zagwarantowanie odpornych systemów rolniczych i żywnościowych ani zapewnienie zdrowej, dostępnej i zrównoważonej podaży żywności dla wszystkich. Stąd potrzeba dialogu, w którym zaangażowane strony nie tylko chcą ze sobą rozmawiać, ale także słuchać się nawzajem, rozumieć się i działać razem” – kontynuował, wyrażając nadzieję, że uda się tę trudną kwestię rozwiązać. Mimo, że z pewnością decydenci będą mierzyć się z licznymi przeszkodami z powodu ogromnej polaryzacji w stosunkach międzynarodowych.

„Środki finansowe i innowacyjne technologie są przekierowywane z eliminacji ubóstwa i głodu na świecie na produkcję i handel bronią. W ten sposób promowane są wątpliwe ideologie, podczas gdy stosunki międzyludzkie stają się chłodniejsze, poniżając komunię i tłumiąc braterstwo oraz przyjaźń społeczną” – stwierdził Ojciec święty.

„Nigdy wcześniej nie było dla nas tak pilne jak teraz, abyśmy stali się budowniczymi pokoju, działającymi dla dobra wspólnego, dla dobra wszystkich, a nie tylko dla nielicznych, którzy zawsze są tacy sami” – kontynuował papież.

„Aby zapewnić pokój i rozwój, rozumiany jako poprawa warunków życia ludności cierpiącej z powodu głodu, wojny i ubóstwa, potrzebne są konkretne działania, zakorzenione w poważnych i dalekowzrocznych podejściach” – dodał.

Jednocześnie zapewnił w swoim przesłaniu o gotowości w niesieniu pomocy potrzebującym. „Stolica Apostolska będzie zawsze służyć zgodzie między narodami i nieustannie współpracować na rzecz wspólnego dobra rodziny narodów, zwracając szczególną uwagę na najbardziej doświadczone osoby, które cierpią głód i pragnienie, a także na odległe regiony, które nie mogą podnieść się z upadku z powodu obojętności tych, którzy powinni uczynić niezachwianą solidarność znakiem rozpoznawczym swojego życia”. On sam, jako Następca Piotra, staje się „rzecznikiem wszystkich tych, którzy na świecie czują się rozdarci przez ubóstwo” i prosi Boga, by praca FAO przyniosła obfite owoce dla całej ludzkości.

Źródło: cruxnow.com, vaticannews.va

AS

OSZAR »

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 163 860 zł cel: 500 000 zł
33%
wybierz kwotę:
Wspieram
OSZAR »