Na niemiecko-polskiej granicy wciąż obserwowane są incydenty wwożenia do Polski grup nielegalnych imigrantów z Afryki czy Bliskiego Wschodu. Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak domaga się wprowadzenia obowiązkowych kontroli na granicy, a także odwołania szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka.
Od co najmniej kilkunastu dni na przejściach granicznych pomiędzy Polską a Niemcami pojawiają się grupy ochotników, którzy tworzą nieformalny ruch ochrony granic. To reakcja na powszechną akceptację ze strony władz na wwożenie z Niemiec do Polski grup nielegalnych imigrantów. Jak informują politycy Konfederacji, pogranicznicy otrzymali takie rozkazy, aby nie reagować na tego typu działania.
Jak wskazuje lider Konfederacji Krzysztof Bosak, obecnie dochodzi do procederu zorganizowanego przyjmowania nielegalnych imigrantów, których następnie rozwozi się do różnych ośrodków w całej Polsce. – W ubiegłym roku to miało charakter przepychania, a w tym roku to ma charakter systemowego odbierania migrantów i rozwożenia ich po przeróżne miejsca. To są parki, noclegownie, dworce, szpitale – powiedział wicemarszałek Sejmu.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednocześnie apeluje, aby natychmiast wprowadzić obowiązkowe kontrole na granicy z Niemcami, aby nie dopuścić do przepychania lub przewożenia imigrantów do Polski. Wskazuje, że odpowiedzialnym za obecną sytuację jest minister Tomasz Siemoniak, którego odwołania domaga się Konfederacja. Bosak dodaje również, że „rząd kłamie i żongluje statystykami” dotyczącymi nielegalnej imigracji.
Polityk Konfederacji potwierdził również, że część funkcjonariuszy Straży Granicznej prowadzi „cichy bunt” i nie chce wykonywać rozkazów, które polegają na przyjmowaniu do Polski nielegalnych imigrantów, przymykaniu oka na ich wwożenie przez niemieckie służby.
Źródło: wp.pl, wpolityce.pl
WMa