Jakie są początki wszechświata, życia i człowieka? Próbą znalezienia prawdziwej odpowiedzi na te trudne pytania zajmuje się w Polsce od lat Fundacja En Arche. Portal PCh24 rozmawiał o działalności En Arche oraz o teorii inteligentnego projektu z dr. Grzegorzem Malcem z Fundacji.
– Głównymi celami Fundacji En Arche jest rozwijanie i popularyzacja z zakresu wiedzy pochodzenia wszechświata, pochodzenia życia, pochodzenia człowieka – oraz zachęta dla młodych adeptów nauki, aby zajęli się tymi kwestiami – powiedział rozmówca PCh24 TV.
Jak dodał, Fundacja prowadzi od kilku lat program stypendialny dla studentów wszystkich trzech stopni studiów.
Wesprzyj nas już teraz!
Ponadto Fundacja działa jako wydawnictwo i publikuje liczne książki, w dwóch głównych seriach. Pierwszą jest seria „Inteligentny projekt”, drugą „Perspektywy nauki”. W ramach pierwszej serii Fundacja wydaje prace opisujący założenia inteligentnego projektu, w drugiej prace o szerszej tematyce, ale wiążące się z tematyką pochodzenia człowieka, życia i wszechświata.
Wreszcie Fundacja organizuje też konferencje, webinary i debaty oraz nagrywa podcasty („N” jak nauka, które prowadzi Mira Jankowska). Wiele materiałów można znaleźć zarówno na stronie samej Fundacji (enarche.pl) oraz na stronie „W poszukiwaniu projektu” (wp-projektu.pl).
Sama teoria inteligentnego projektu, powiedział dr Grzegorz Malec, jest „ogólną teorią rozpoznawania projektu”, jak powiedział prof. Kazimierz Jankowski.
– Projekt jest to wynik zamierzonego, zaplanowanego, celowego działania istoty inteligentnej, zwanej inteligentnym projektantem. Niemniej podkreślam, że w ramach teorii inteligentnego projektu zastosowanym np. w biologii nie mówi się o projektancie, tylko o projekcie. Dlatego jest to teoria inteligentnego projektu, a nie teoria inteligentnego projektanta – wskazał.
– Teoria inteligentnego projektu dotyczy takich przypadków, kiedy musimy rozpoznać, że dane zdarzenie jest wynikiem celowego działania. Najciekawsze próby odkrycia projektu, takie próby, dzięki którym teoria inteligentnego projektu stała się powszechnie znana, miały miejsce właśnie w biologii. […] Teoria inteligentnego projektu jest alternatywą dla darwinizmu – wskazał.
– Teoretycy projektu przyjmują rozmaite twierdzenia akceptowane w ramach ewolucjonizmu. Akceptują bowiem biologiczną interpretację mikroewolucji jako taką zmienność wewnątrzgatunkową. Zgadzają się z poglądem o wspólnocie pochodzenia dla jednostek należących do tego samego gatunku. Akceptują pogląd, że darwinowski mechanizm ewolucji, dobór naturalny w pewnych granicach może tworzyć zmienność na podstawie przypadkowych zmian. Niektórzy teoretycy projektu idą nawet krok dalej i uznają ideę wspólnoty pochodzenia dla wszystkich gatunków. Ponadto można być zwolennikiem teorii inteligentnego projektu i uznawać na przykład, że sam przebieg ewolucji został zaprojektowany. Czyli to, co krytykują teoretycy projektu, to pogląd, że cała bioróżnorodność powstała jako wynik losowych zmian, losowych mutacji i doboru naturalnego. Zdaniem darwinistów ewolucja ma charakter ciągły. Od organizmów jednokomórkowych do powstania człowieka. Tymczasem zdaniem teoretyków projektu ewolucja ma charakter nieciągły. Czyli na pewnych etapach rozwoju życia, niektóre etapy po prostu wymagały uprzedniego projektu, wymagały zaprojektowania – wskazał.
Teoria projektu zajmuje się właśnie kryteriami, które pozwolą rozpoznać te etapy. Są różne kryteria, na przykład nieredukowalna złożoność, które opracował prof. Michael Bihi. Chodzi o to, że istnieją w biologii układy, które są złożone i nie mogły wyewoluować, bo do poprawnego działania potrzebują wszystkich części – gdyby organizm miał wytwarzać je po kawałku, drogą ewolucji, byłyby tylko obciążeniem. Musiały powstać od razu jako takie, żeby dawać jakąkolwiek przewagę.
Bihi wskazał choćby na wić bakteryjną, która pełni funkcję jakby silnika obrotowego dla bakterii, pozwalając jej się poruszać. Wić składa się z 50 różnych typów białek. Nie mogła powstać ewolucyjnie, bo stała się przydatna dla bakterii dopiero jako całość. Innym kryterium rozpoznawania projektu jest z kolei wyspecyfikowana złożoność, o której pisze dr William Dembski.
13-14 czerwca odbędzie się trzecia debata z cyklu „Wiara i nauka w dobie sekularyzacji”, pod tytułem: „Czy chrześcijanie są skazani na ewolucję?” Jako prelegenci wezmą w niej udział dr William Dembski, prof. Paul Nelson, prof. Robert Stackpole oraz o. dr Michał Chaberek.
Po konferencji 14 czerwca odbędzie się z kolei debata organizowana przez Fundację En Arche, w której udział wezmą dr William Dembski oraz prof. Wojciech Sady. Uczeni postarają się skonfrontować swoje odpowiedzi na pytanie „Czy w naukach przyrodniczych jest miejsce na wyjaśnienia celowościowe?” Po Darwinie nauka odrzuciła próbę tłumaczenia zjawisk z odwołaniem do wyjaśnień celowościowych, to znaczy mówieniem o celu zjawiska. W ramach inteligentnego projektu proponuje się często, by do tego wrócić – i o tym między innymi będzie wspomniana debata.
Więcej w nagraniu.
Źródło: PCh24 TV
Pach