Jaki związek synodalność ma z ekumenizmem? Papież Leon XIV jest przekonany, że fundamentalny – i już wkrótce może dać tego wyraz, na przykład podczas obchodów 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego.
– Synodalność i ekumenizm są ze sobą ściśle powiązane, pragnę zapewnić o mojej woli kontynuowania wysiłków Papieża Franciszka na rzecz promowania synodalnego charakteru Kościoła Katolickiego oraz rozwijania nowych i konkretnych form dla coraz intensywniejszej synodalności na płaszczyźnie ekumenicznej – powiedział w poniedziałek rano papież Leon XIV.
W ten sposób zwrócił się do przedstawicieli niekatolickich wspólnot chrześcijańskich oraz reprezentantów innych religii.
Wesprzyj nas już teraz!
Słowa papieża Leona XIV na temat synodalności można rozumieć jako nawiązanie do bardzo silnie obecnego w całym procesie synodalnym wątku ekumenicznego. Odkąd tylko w 2021 roku Stolica Apostolska opublikowała pierwsze dokumenty dotyczące synodalności, stało się jasne, że rzecz ma w ogromnej mierze właśnie ekumeniczny wydźwięk. Swoją kulminację synodalny ekumenizm znalazł jak dotąd w roku 2024, kiedy pod kierunkiem kardynała Kurta Kocha z Dykasterii ds. Jedności opublikowano obszerną analizę pt. „Biskup Rzymu”.
Eksperci zaprezentowali w niej wyniki trwającego blisko 30 lat dialogu ekumenicznego, przede wszystkim z prawosławnymi oraz anglikanami, w kwestii sposobu sprawowania prymatu rzymskiego. Zgodnie z analizą proces synodalny mógłby doprowadzić do przemodelowania wykonywania tego prymatu, tak, by stał się bardziej akceptowalny dla niekatolików, właśnie dla prawosławnych i anglikanów. Elementem takiego procesu mogłoby być zrewidowanie nauczania I Soboru Watykańskiego – nie chodziłoby oczywiście o to, by odwoływać dogmaty, co jest niemożliwe, ale by nadać im nową, bardziej synodalną interpretację.
Z analizy wynikało, że w przyszłości papież mógłby na przykład postrzegać swoją rolę wobec Kościoła na Wschodzie w większej mierze jako patriarcha Zachodu, pozostawiając chrześcijanom wschodnim więcej autonomii. Czy Leon XIV rzeczywiście będzie szedł w tym kierunku, może się okazać już wkrótce, przy okazji rocznicy Soboru Nicejskiego.
Niewykluczone, że Leon XIV uda się do Nicei, położonej na terenie dzisiejszej Turcji, by tam, razem z prawosławnymi – w tym z patriarchą ekumenicznym Konstantynopola, Bartłomiejem – świętować 1700. rocznicę soboru, która pozwoliła chrześcijanom wypracować jedność w kluczowych dogmatycznych zagadnieniach chrystologicznych.
Źródła: vatican.va, PCh24,.pl
Pach